Jak pokonałam problem z libido
Jak zwiększyć libido to pytanie, które towarzyszyło mi od naprawdę bardzo dawna. Dokąd pamiętam nie za bardzo interesowałam się seksem. Chociaż może tak: interesować się interesowałam, ale niekoniecznie miałam ochotę go uprawiać. Te wieczne wymówki, że boli mnie głowa – wiadomo o co chodzi. Ale w pewnym momencie zobaczyłam, że mojemu mężowi to zaczyna coraz mniej odpowiadać. Pomyślałam, że trzeba coś z tym zrobić. Faceci mają swoje tabletki na potencje, ale czy jest coś dla kobitek. Zaczęłam przeszukiwać Internet w poszukiwaniu jakichś tabletek, które pomogłyby mi skutecznie pokonać mój wieloletni problem. Długo się zeszło zanim znalazłam środek, który odważyłam się zastosować. Viagra dla kobiet, którą kupiłam na stronie http://libido24.pl okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Nawet nie myślałam, że można sobie poprawić libido środkami tego rodzaju. Zażywałam je sumiennie według instrukcji i czułam, że wreszcie zaskoczę mojego męża.
Kiedy wrócił z długiej, bo trwającej aż trzy miesiące delegacji, ja byłam już gotowa. Moja cipka wreszcie poczuła, że żyje. Zaczęłam mieć naprawdę ochotę na seks. Kiedy zobaczyłam go w drzwiach, po prostu nie mogłam się powstrzymać. Rzuciłam się na niego zaraz po tym, jak przestąpił próg naszego mieszkania. Zaczęłam go mocno całować, a nawet na początku jakoś nie specjalnie odwzajemniał moje zabiegi. Nawet przez moment myślałam, że mu się to po prostu nie podoba. Ale okazało się, że chyba potrzebował czasu żeby przyzwyczaić się do nowej sytuacji. I tak zaczęła się nasza pierwsza od naprawdę długiego czasu bardzo namiętna noc. Nawet nie zjedliśmy kolacji. Od razu zaciągnęłam go do sypialni. Po drodze oboje się rozebraliśmy. Widziałam wielkie zaskoczenie w jego oczach, ale nic nie mówiłam. Pewnie zastanawiał się, czy mu podmienili żonę. Kiedy znaleźliśmy się w sypialni popchnęłam go na łóżko. Jego penis był już gotowy do akcji, ale ja postanowiłam się nie spieszyć. Zaczęłam od loda. Gorącego, namiętnego, długiego loda, jakiego chyba jeszcze nigdy mu nie zrobiłam.
Ssałam go naprawdę mocno, silne, intensywnie, a on tylko wdychał i delikatnie poruszał biodrami, wchodząc głęboko w moje usta. Nagle stwierdziłam „Dość!”. Trzeba przejść do prawdziwego działania. Usiadłam na nim okrakiem i poczułam jak jego wielki penis wbija się w moją cipkę. Do samego spodu. To było naprawdę fantastyczne uczucie. Dawno nie czułam się taka pełna. Wypełniał mnie po brzegi. Zaczęłam się ruszać. Najpierw powoli – jakbym się czegoś bała. Szybko jednak przyspieszyłam w czym zresztą pomógł mi mój mąż, poruszając moimi biodrami. Po chwili ruszaliśmy się oboje, a nasze ciała idealnie się zgrały. Moje duże piersi podskakiwały w rytm ruchu naszych ciał, a na twarzy moje męża widziałam prawdziwy zachwyt, którego nie dostrzegłam jeszcze nigdy. To było naprawdę wspaniałe uczucie. To był seks, którego jeszcze nigdy nie przeżyłam. Tej nocy kochaliśmy się kilka razy. Nigdy nie myślałam, że leki na potencje potrafią zdziałać takie cuda. Dzisiaj biorę je coraz rzadziej, bo moje libido coraz mniej potrzebuje wsparcia.