Sanitariuszka w Klinice
Rok temu (miałem wtedy 26 lat) zdiagnozowano u mnie bezdech senny. Podczas snu bardzo głośno chrapałem i ogólnie w ciąg dnia byłem cały czas zmęczony. Zdarzało mi się nawet zasypiać w pracy. Mój lekarz poradził mi udać się do kliniki snu na badanie. W klinice przyjęła mnie pani doktor o imieniu Justyna. Miała ładne długie blond włosy sięgające miejsca pomiędzy jej piersiami a tyłkiem, była bardzo ładna i miła. Myślę, że była nie wiele starsza ode mnie, może o kilka lat. Zamknęła drzwi i zaczęła zwykłą pogawędkę jednocześnie uzupełniając jakieś dokumenty. Gabinet w tej placówce medycznej był cichy i ciemny, będąc tam odnosiłem wrażenie, że jestem sam w całej klinice z Justyną. W domu często wchodzę na stronę z anonsami z mojego województwa i wyobrażam sobie jak uprawiam seks z dziewczynami, które są na tym portalu. Tym razem znajdowałem się w klinice z blond pięknością, która działała na moje zmysły jeszcze intensywniej. Zacząłem sobie wyobrażać jak robię pewne „rzeczy” z panią doktor. W tym momencie to były tylko myśl, ale postanowiłem trochę z nią poflirtować aby wybadać czy mam jakieś szanse na coś więcej niż tylko rozmowa.
Po zakończeniu formalności Justyna powiedziała mi, że idzie na chwilę do pomieszczenia biurowego aby złożyć tam dokumentację, a ja w tym czasie mogę pooglądać telewizję aby poczuć się odstresować przed badaniem i poczuć bardziej komfortowo. Kiedy wyszła, ja udałem się do łazienki gdzie był także prysznic i zacząłem wyobrażać sobie panią doktor ze mną pod tym prysznicem. Nasze ciała były nagie i mokre, ocieraliśmy się o siebie a Justyna dotykała mnie rękoma w okolicach mojego penisa. Mój penis zaczął robić się twardy i gotowy do wytrysku ale nie chciałem tego tam robić więc szybko otrząsnąłem się z wyimaginowanego świata, który stworzyłem za pomocą swojej wyobraźni.
Wyszedłem z łazienki i włączyłem telewizje, która w ogóle mnie nie interesowała ponieważ cały czas myślałem o pani doktor. Rozejrzałem się po pomieszczeniu i zauważyłem, że jest tam kilka kamer, więc jeśli miało by do czegoś dojść z Justyną to na pewno nie tutaj. Po 15 minutach wróciła Justyna i zaczęła opowiadać trochę o maszynie znajdującej się za łóżkiem. Mówiła o tym jak długo będę musiał nieprzerwanie spać aby mogła uzyskać dobrą diagnozę. Poinformował mnie również o tym, że czerwony przycisk za moją głową służy do wezwania jej jeśli będę czegoś potrzebować. Wyszła na kilka minut po czym wróciła z urządzeniem potrzebnym do monitorowania mojego snu. Powiedziała mi abym usiadł w fotelu.
Usiadłem w fotelu a ona zaczęła podłączać wszędzie jakieś kabelki, gdy to robiła znajdowała się bardzo blisko mnie, więc cały czas ocierała się o moje plecy, nogi itd. W zasadzie nic seksownego, ale byłem tak pobudzony, że w tym momencie każda drobna rzecz mnie podniecała. Poruszała się wprawiając tym samym swoje blond włosy w ruch co sprawiło, że mój penis zaczął twardnieć. Zacząłem się zastanawiać czy ona to widzi, ale była tak zajęta podłączeniem maszyny, że nie zwróciła na to uwagi.
W sumie to miałem nadzieję, że jeszcze raz się otrze o mnie przypadkowo i poczuje moje podniecenie. Niestety do tego nie doszło. Zacząłem rozmowę pytając ją jaki film ostatnio oglądała itd. Ostatecznie spytałem się jej czy ma męża lub chłopaka. Odpowiedziała: „Nie, nie mam, jestem tylko ja i kilka kotów.” Śmiejąc się spytała dla czego mnie to interesuje, na co ja odpowiadam: „Nie ma powodu, po prostu się zastanawiałem… znaczy się, jesteś urocza i w ogóle…” Słysząc to zaśmiała się a ja od razu pomyślałem, że muszę wyglądać idiotycznie z tymi wszystkimi przewodami na mojej głowie. Wróciliśmy znowu do rozmowy, gadaliśmy o mojej pracy i innych bzdetach. W końcu skończyła podłączać do mnie kable i byłem gotowy do badania. Wyjaśniła, że muszę iść teraz do łóżka i zasnąć. Nie byłem jeszcze zmęczony ponieważ była dopiero godzina 21:00, ale zgodziłem się.
Zazwyczaj przed pójściem spać masturbuję się żeby odczuć większe zmęczenie, to pomaga mi zasnąć. Niestety tym razem nie mogłem tego zrobić ponieważ w pomieszczeniu były wszędzie kamery. W końcu nacisnąłem czerwony przycisk aby przywołać Justynę i powiedziałem jej, że nie jestem jeszcze zmęczony i nie mogę zasnąć. Zebrałem się na odwagę i zapytałem czy mogę zrobić coś co pomoże mi zasnąć. Ona odpowiedziała: „um … co masz na myśli?”. Odpowiadam: „po prostu muszę na chwilę skorzystać z łazienki.”
Udałem się z tymi wszystkim przewodami do łazienki i poczekałem tam chwilę w nadziei, że do mnie przyjdzie. Po 15 min Justyna zapukała do drzwi. Byłem podniecony ale też bardzo zestresowany, moje nogi się lekko trzęsły. Spuściłem spodnie w dół, wziąłem penisa do ręki i otworzyłem drzwi. Nasza rozmowa wyglądała tak:
„Co ty do cholery robisz?”
„Zazwyczaj robię to w nocy przed snem aby się zmęczyć.”
Cały czas trzymałem kutasa w mojej ręce.
„Musisz przestać w tej chwili.”
„Muszę to zrobić aby się zmęczyć i zasnąć.”
W tym momencie była nadal zdenerwowana ale zauważyłem u niej także odrobinę zrozumienia.
„W porządku… po prostu się pospiesz.”
Już wychodziła z łazienki i zamykała drzwi kiedy powiedziałem:
„Zaczekaj”
„Co jest?”
„Mam problem abo to tutaj zrobić, jestem zdenerwowany”
„Czego do cholery chcesz ode mnie?”
W tym momencie jej spojrzenie przeszyło mnie na wylot, była na prawdę zła.
„Jesteś naprawdę urocza Justyna, myślałem o tobie robiąc to teraz.”
„Słuchaj kolego, jesteś pacjentom, która macha przede mną penisem, mogę to zgłosić…”
„Myślę, że jesteś na prawdę urocza, jak myślisz dla czego wcześniej pytałem się czy masz chłopaka?”
Justyna trochę złagodniała, wciąż była zdenerwowana, ale nie patrzyła już na mnie tym wściekłym spojrzeniem.
„Jeśli pomogę ci to zrobić to będziesz mógł zasnąć?”
„Tak, obiecuję.”
Wyszła na chwilę z łazienki żeby wyciągnąć coś ze swojego biurka.
Po chwili wróciła, zamknęła drzwi i spytała się czego chcę.
„Może… zwale ci konia?”
„Dobrze”
Klękła na kolanach i kazała mi się zbliżyć. Cały stres już ze mnie zszedł, czułem ogromne podniecenie ponieważ piękna blond pani doktor zamierzała pomóc mi się spuścić. Zbliżyłem się do niej a ona zaczęła jeździć dłonią po moim penisie lekko uderzając dłonią o moje jądra. Moje ręce położyłem na biodrach i wpatrywałem się w jej twarz, kiedy ona wykonywała swoje zadanie. Byłem w siódmym niebie, nie dowierzałem w to, że pani doktor zajmuje się moim penisem w tak cudowny dla mnie sposób. Chciałem sprawdzić jak daleko się posunie więc spytałem czy mogła by do tego użyć swoich ust. Zgodziła się pod warunkiem, że założę na niego prezerwatywę. Miałem jedną w portfelu więc wsunąłem ją na mojego kutasa. Justyna umieściła mojego fiuta w jej pięknych, ciepłych i wilgotnych ustach. Byłem kurwa w niebie. Jeździła językiem po całym moim penisie i wsadzała go tak głęboko do gardła, że moje jądra dotykały jej twarzy. W tym momencie złapałem ją za głowę i pchnąłem w dół mojego kutasa, zachłysnęła się na chwilę i uderzyła mnie w rękę. Postanowiłem puścić jej głowę i pozwolić jej kontynuować robienie loda.
Byłem gotowy do wytrysku (nie zajęło mi to zbyt długo, ale w końcu piękna kobieta robiła mi loda)
Powiedziałem jej, że jestem już blisko….
„Jesteś gotowy by skończyć?”
„Jak dużo spermy zwykle masz podczas wytrysku?”
„Dość sporo.”
„Więc wypełnisz nią całą prezerwatywę?”
W tym momencie postanowiłem spróbować szczęścia i posunąć się dalej.
„Zastanawiałem się czy mogę zrobić to na ciebie?”
Uśmiechnęła się i powiedziała:
„Zrobiłam już więcej niż powinnam.”
„Proszę Justyna, jesteś tak cholernie gorąca.”
„Nie”
Spojrzałem na nią błagalnie i powiedziałem:
„Justyna, prrrrrooooooszę.”
Nie odpowiadała tylko się uśmiechała…. chyba w ogóle ją nie obchodziło co do niej mówię.
Postanowiłem, że spuszczę się tam gdzie chcę bez względu na konsekwencje.
Byłem gotowy by się spuścić więc ściągnąłem prezerwatywę….
„Hej co robisz?”
„mmm Justyna taaak.”
Poczułem jak duża ilość spermy wytryska z mojego penisa, Justyna nadal klęczała przede mną więc pierwszy strzał poleciał na jej policzek.
„O Boże, kurwa człowieku.”
Drugi strzał spermy spadł na jej nos, wzdrygnęła się a ja załapałem jej głowę i przyciągnąłem jeszcze bliżej mojego penisa. Trzeci strzał poleciał na jej piękne blond włosy, kolejny na szyję i ramiona. Cofnąłem się trochę podziwiając moje dzieło. Biała sperma była wszędzie na jej twarzy i włosach. Justyna wyglądała na zdegustowaną i zawstydzoną, ale można było także dojrzeć lekki uśmiech na jej twarzy. Zadziwiające było to jak dużo spermy znajdowało się na jej ciele. Pani doktor była zdenerwowana ale wyglądała jakby w jej głowie kłębiła się jedna myśl: „pieprzyć to, mam już to za sobą.