Autostopem do Nieba

Autostopem do Nieba

Skończyłam właśnie osiemnastkę, więc mogłam robić to, co uważałam za słuszne. Do tej pory spędzałam wakacje z rodzicami, najczęściej poza krajem, nad ciepłym morzem. Owszem, było miło, ale byłoby z pewnością jeszcze przyjemniej, gdyby nie nieustanna kontrola. Moi rodzice – ku mojemu nieszczęściu – byli tradycjonalistami, co dla mnie oznaczało drogę przez mękę. Nieustanne zakazy,…

Czas na miłość

Czas na miłość

Przekroczyłam magiczną liczbę dwucyfrową, rozpoczynającą się od trójki. Byłam kobietą dojrzałą, miałam ustabilizowaną pozycję zawodową, własne mieszkanie, nota bene kupione z niewielką pomocą rodziców, ale bez kredytu, samochód, dobrą pracę. Wieczory spędzałam jednak samotnie, z butelką wina, przed telewizorem lub komputerem. Kiedyś uważałam, że jestem kobietą wyzwoloną, sama, ale nie samotna – tłumaczyłam koleżankom. Lata…